Przy budowie zapory wodnej w Solinie kierowano się przede wszystkim stworzeniem zbiornika wodnego powstrzymującego wodę, zapobiegając w ten sposób przed częstymi powodziami. Przy okazji powstała elektrownia wodna.
Na zdjęciu widok na San z deptaka na zaporze.
Można tutaj usłyszeć różne opowieści z dreszczykiem, o tym jak to ojciec niosący dziecko na plecach pochylił się nad barierką, a z nosidełka dziecko wypadło w dół. Można też usłyszeć o tym, że pływając po jeziorze widać dchy domów i wieże kościoła i pałacu. To wszystko możemy włożyć między bajki. Nic takiego się nie zdarzyło, domów także nie widać.
dodane na fotoforum:
kropka7 2012-10-29
Każde miejsce ma jakieś swoje legendy, a jak ich nie ma
to dla podniesienia atrakcyjności tworzy się na potrzeby
tych którzy tu zawitają ... i fama się niesie ....
... ludzie z ciekawości jadą sprawdzić rzetelność informacji.
Nagrodą za brak prawdziwej legendy są przepiękne widoki :)
jolkas 2012-10-30
piękny widok......w Bieszczadach jesień jest szczególnie urodziwa....... przebarwiające się buczyny wyglądają fantastycznie.....
mimoza7 2012-10-30
Pięknie pokazujesz to miejsce...