Miejscem, w którym najczęściej spotykają się mieszkańcy Rawy Mazowieckiej jest Zalew Tatar. To miejsce ma swój urok i klimat, jest miejscem wprost magicznym. Bardzo lubię tutaj przebywać, posiedzieć na ławce, posłuchać śpiewu ptaków w lasku, i tych maleńkich śpiewaków biegających po trzcinach. Tak, tak mam na myśli maleńkie ale jakże donośne trzciniaki. To bardzo płochliwy ptaszek i rzadko kiedy możemy spokojnie zrobić fotografię, jest bardzo spostrzegawczy i natychmiast schodzi w dół pomiędzy trzciny i stamtąd roznosi się jego piękny śpiew. Uparłem się, że muszę go sfotografować. Zdjęcie zrobione z dość dużej odległości (ponad 30 metrów), może nie do końca jestem usatysfakcjonowany jego jakością ale przez moment poczułem się dumny, że wreszcie mogłem go zobaczyć w obiektywie i pstryknąć kilkanaście zdjęć. Wybrałem to zdjęcie bo wciąż mi się wydaje, że poprzez ten otwarty dziobek płynie ta piękna melodia śpiewana przez śliczne maleństwo.
Moi Ulubieni i Goście, życzę Wam sympatycznego weekendu. Ulubionych przepraszam, że mało przebywam na garnku. Poprawi się zdrowie, poprawię się i ja i znów będę Was zanudzać swoimi komentarzami.
Panom ściskam dłoń, a Paniom posyłam cmoczki :)*
P.S. zdjęcie świeżutkie:)
dodane na fotoforum:
ewulka 2013-05-18
Jureczku to jest piękne zdjęcie śpiewającego trzciniaka,też bym chętnie posiedziała w tym magicznym miejscu i posłuchała jego śpiewu:)
zdrówka życzę i udanego weekendu :)
iwmali 2013-05-18
Moje ptaszki, jak wyjmę aparat to od razu uciekają. :(
Zdrówka życzę Jureczku! :))))
magie 2013-05-18
Słyszałam, że trzciniaki budują niezwykle misterne gniazda w formie koszyczka:)
Piękne ujęcie:)
kropka7 2013-05-18
Przecudnie, cudnie, zachwycająco !!!
daje wiele, wiele plusów bo ten jeden kciuk to za mało !!!
mimoza7 2013-05-18
Śliczne maleństwo...