Może dalej....

Może dalej....

....jest żaba...czy jakaś inna ropucha....?

dodane na fotoforum:

bubcia3

bubcia3 2011-02-11

Albo z kijem Anka ? heheh , niezłe , uśmiałam się , pozdrawiam Cię

jurgen

jurgen 2011-02-11

W sumie tak - w Kanadzie był Paul Anka, a u nas jest Kij Anka.. :)

emporio

emporio 2011-02-11

1,1 ,,, jakaś długa ta Kijanka ;-)

adusiaz

adusiaz 2011-02-11

A może to taka kijanka co to się nią w rzece pranie robiło? :)

jurgen

jurgen 2011-02-12

A to było takie cudo...?

emporio

emporio 2011-02-12

wybaczcie pogodzę Wasze spory :
Kijanka
niewielka, płaska deseczka wystrugana z jednego kawałka drewna, zakończona rączką służyła do prania bielizny i pościeli w rzece. Namoczone sztuki kładziono na desce, polewano wodą i uderzano kijanką.
Podajcie sobie rękę na zgodę ;-)
sory , za moje trzy grosze Pozdrowionka .....

adusiaz

adusiaz 2011-02-13

Ja tam się nie kłócę.
Dareczek ino w automacie pranie robi, to sie nie zna..;)
Kłóciłabym się gdybym musiała takim czymś prać. :)

jurgen

jurgen 2011-02-14

Jeśli starą Franię zaliczymy do automatów, to tak. :))

emporio

emporio 2011-02-14

..........a moze by tak zabrać mu starą Franię, wszak każdy powinien nauczyc sie od podstaw obslugiwania rzeczy, których nazw używa ;-)

jurgen

jurgen 2011-02-14

...toż starą Franię znam od.......podszewki. :))

emporio

emporio 2011-02-14

,, od podszewki masz poznac działanie "Kijanki " , Franię juz zabrałam ;-) miłego dzionka i przyjemnego prania ;-)

dodaj komentarz

kolejne >