Pragnę złożyć serdeczne podziękowania
całemu zespołowi
Lubelskiemu Hospicjum im.Małego Księcia.
Prawie przez 4 lata wraz z Marcelkiem otrzymaliśmy od Państwa pomoc medyczną, socjalną, duchową, psychologiczną, korzystaliśmy również z pomocy Wolontariuszy.
Mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że bez Państwa pomocy Marcelek nie rozwinął by się w tak szybkim tempie, natomiast moje życie było dużo , dużo trudniejsze.
Niestety wszystko ma swój koniec i Państwa pomoc również.
Wiem, że powinnam być z tego powodu zadowolona, bo oznacza że stan zdrowia Marcelka jest zadowalający, nie ukrywam jednak że jednak, że jest to nowa sytuacja.
Z biegiem czasu mogłam oswoić się z chorobą Marcelka i problemami które spotkaliśmy na swojej drodze.
Jeszcze raz bardzo dziękujemy - Justyna Piwowar z Marcelkiem.
oto troszkę wspomnień :
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.753891661337650.1073741849.437454776314675&type=3
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.747599278633555.1073741847.437454776314675&type=3
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.559080657485419.1073741831.437454776314675&type=3
https://www.facebook.com/437454776314675/photos/a.577916692268482.1073741834.437454776314675/577919472268204/?type=3&theater
https://www.facebook.com/437454776314675/photos/a.452600948133391.103120.437454776314675/452604008133085/?type=3&theater
a to o początku zmagania się z rurką :
https://www.facebook.com/437454776314675/photos/a.437478536312299.99984.437454776314675/438974499496036/?type=3&theater
Dziękujemy tym którzy stanęli na naszej drodze. Dziękuję za wsparcie :)
kafia 2014-10-30
ładnie z waszej strony, na pewno sie spodoba zdjęcie na pamiatkę..
fajnie ze stan zdrowia Marcelka pozwala zebyście powoli "odcinali pępowinę" od lekarzy itp.
zdrowia życzę! i pozdrawiam!
agapal 2014-11-02
W dniu zadumy i refleksji
pamiętajmy o Tych którzy odeszli,
a zarazem bardziej kochajmy Tych
co nam pozostali !
zofia 2014-11-03
Tak wygląda szczęśliwy Marcel
Przyjemnego słonecznego tygodnia i miłych radosnych chwil.
bryza 2014-11-04
To miłe ,że są jeszcze ludzie , na których można liczyć :) , poradzisz sobie Justynko , a to znaczy ,że z Marcelkiem jest co raz lepiej :) ...pozdrawiam Was cieplutko , dobranoc :)
chanel 2014-11-04
Cześć Justynko. Co u Ciebie ?,
eeedith 2014-11-04
zycie :( wszystko kiedys mija.
Pozdrawiam Was Justynko cieplutko:)
wiem ze malo mnie tutaj, ale niestety obowiazkow mnostwo.
Marze o chociaz jednym dniu na bezludnej wyspie hihi
Ale widze ze Was tez mniej. Mam nadzieje, ze nie jest to spowodowane chorobami, ktory pelno wokolo grrr
Milego dnia Wam zycze :*
Ps. Alicji paluszek wygojony, rosnie nowy paznokiec :)
troszke paluszek jest zdeformowany ale mysle ze z biegiem czasu, gdy Alicja bedzie rosla to ten paluszek tez bedzie sie zmieniac. Dziekuje za troske :***
rozi09 2014-11-05
Jest za co dziękować i patrz Justyś optymistycznie w przyszłość.
Marceluś nie potrzebuje opieki hospicjum co wiąże się z Jego dobrym stanem zdrowia.
To ogromnie cieszy.
Mam nadzieję że na jazdę do lekarzy czy na wymianę rurki też znajdzie się dobra dusza która zawiezie Was na miejsce.