[11529152]

Kupiłem ją całą.
Niewielu jest ludzi, których kupuję w całości.
Ale są, mogę ich wymienić jednym tchem - tych, co mnie do siebie wpuścili. Jest też druga liga, osoby które przemknęły przez życiorys, ale też pozostawili po sobie ten niezapomniany znak jakości, prawdziwości, szczerości, sympatii, spontonu...

Nasze pierwsze spotkanie było idealne: niespodziewane, ze ścianką, zauroczyła mnie urodą, apaszką, otwartością, poglądami...
Ma w oczach odwagę. A na koniec jeszcze trochę się posprzeczaliśmy.

Dlaczego te wszystkie pragnienia powróciły ze zniewalającą siłą gdy już się poddałem?

Jak pięknie być w objęciach tego uczucia!
Znać odpowiedzi na wszystkie pytania, nie dbać o przyszłość, bo doskonale sobie radzę z teraźniejszością, a przecież przyszłość to teraźniejszość, tylko że za chwilkę. Tworzenie... nowych teorii, nadawanie kształtów, barw i dźwięków myślom, urzeczywistnianie marzeń w taki sposób na jaki ten świat pozwala, ale najlepszy z możliwych do wykonania, bo włożyłem w to serce, a kiedy robię to świadomie... to czuję że można komuś podarować promyk uśmiechu.

Trzecią noc zasypiam w jej objęciach. W jej ramionach.

Jednego wieczora wkroczyła mi do panteonu ludzi, dla których mógłbym zrobić wszystko.
Kupiłem ją całą.

gagata1

gagata1 2011-03-30

Najważniejsze to pierwsze 7 sekund!...wierzę w swoją intuicję,nigdy mnie nie zawiodła...
mówi się że pozory mylą...nie koniecznie!...życzę nocha i węchu:)
sprzedasz jak się rozczarujesz?

dodaj komentarz

kolejne >