jairena 2010-01-06

...w tym pojedynku nie mam szans. Świat potęgą jest i basta a jak zadrwi sobie ze mnie , mogę jedynie jak w Twym obrazie: chowając głowę w piasek mieć złudznienie że przynajmniej nogami dotykam nieba:)
I tak ... póki co, trwam w tym świecie iluzji i zaprzeczeń:)

marth 2010-01-06

Ależ kadr_ow zadziwiający!
Cóż to za sprzęt tak zbliżający,
że widać spód Ziemskiej Kuli,
która się w grawitacji kuli
i jednocześnie w swojej istocie
wszechświata poddaje pieszczocie ;)

fluidek 2010-01-06

myslisz ze drwina jest sposobem??? Nie wiem czemu, ale takie podejscie jest mi obce...pozdrawiam cieplutko:)

kadrow 2010-01-07

Marto: czyżbyś weszła w nadprzestrzeń? ;)

Fluidku: wręcz przeciwnie :)

Ireno: :P

marth 2010-01-07

Weszłam i świetnie się mam,
nadwagi nie odczuwam tam! :)

kadrow 2010-01-07

a odwagi? :)

marth 2010-01-07

Odwaga? A co to jest?
Tu bawię się na fest! :)

kadrow 2010-01-07

dobre pytanie: co to jest? ;)

marth 2010-01-07

Ot! Waga, każdy wie
jakie to urządzenie! :)

marth 2010-01-07

re:
Z męskiego grona, proszę Ireny,
Kadrow stawił się, jako jedyny,
więc jeśli zechce,
oddamy mu furmanki lejce,
a jeśli nie,
same obsłużymy się,
bo prowadzenie takiej fury przecież,
to frajda, jakich mało w świecie! :)

marlene 2010-01-07

Na pewno wzajemnie drwimy świat z nas a my ze świata...:))

elap6 2010-01-15

Bujasz w obłokach ????

malgo 2010-01-26

:))) nawet jeśli chwilami wydaje nam się, że to my drwimy ze świata, to...śmiem zaryzykować stwierdzenie:...zazwyczaj jest odwrotnie ;)))