Trzeba wstać wcześnie rano, by znaleźć się w porcie w porze gdy jeszcze śpi handlowo rozrywkowa część miasta. Kupimy bilety na wodolot i staniemy grzecznie w kolejce do trapu. Gdyby to nie był zwykły dzień roboczy, ilość ludzi wzbudziłaby zdumienie. Wszak to nie sezon turystyczny, a miejsce w którym się chcemy znaleźć nie jest celem wycieczek szkolnych, ani tłumnych najazdów turystów. Ci ludzie po prostu płyną do pracy. Większość do przetwórni tuńczyków na Faviganie. Mają bilety miesięczne na wodolot. Podobnie jak mieszkańcy Erice na kolejkę linową USTICA kursuje tu regularnie. To taki morski miejscowy autobus.
Wyruszamy z nadzieją, że wrażenia zrekompensują zarwaną noc.
CDN --> następne zdjęcie
dodane na fotoforum:
dana02 2014-01-16
Wypływasz, żeby szukać "dziewiczej przyrody"?
Dzień dobry!
Pozdrawiam milutko, wspaniałego, radosnego dnia życzę:)
vivien1 2014-01-16
wstalam rano i chetnie wyrusze w podroz,swietne foty:)
karin24 2014-01-16
milutko tu....
pantoja 2014-01-17
Fajnie mają, dowożą na miejsce, jednak po powrocie z przetwórni w swoim domku nie pachną:)
Ciekawie opowiadasz o miejscach w jakich bywasz.
Przyznaję się, że nie popłynę, mam chorobę morską, dopada mnie na wszystkim co pływa (poza kajakami:). Poranne wstawanie też nie wchodzi w rachubę....aaaa tam, zostaję w Polsce:)
pantoja 2014-01-17
Kolor wody niezwykły, wskazuje na obecność związków miedzi w podłożu...znaczy w dnie:)
pantoja 2014-01-17
Już wiem, są takie maluśkie żyjątka które barwią wodę na tak piękny kolor...(we Francji i Hiszpanii takie są, myślę, że mogą być i tam)
dana02 2014-01-17
Witaj z rana Krzysiu, uśmiech na cały dzień zostawiam:)
dama3 2014-01-17
Spokojnych fal krzyś:)
(komentarze wyłączone)