Opleciony przez szkodnika.

Opleciony przez szkodnika.

I jak tu zawalczyć o głęboki oddech?

Oplotła go tak,
że tchu mu już brak
I zamiast się piąć
schnie(biedaczysko?)
Ostatkiem swych sił
odepchnął Ją i...
skończyła się "bajka".

To wszystko!

Wersja pierwsza.
2011 rok.

(komentarze wyłączone)