Tegoroczny kwietniowy "bluszcz". W całej mocy.

Tegoroczny kwietniowy "bluszcz". W całej mocy.

Już nazwa jasno wskazuje, że mamy do czynienia z kimś kto oplata, owija się, podpiera. - Bluszcz wybiera silnego partnera, albo takiego który wydaje jej się silny.
Taka kobieta nie musi być słaba. Często w chwilach próby, gdy z jakiegoś powodu traci podporę, okazuje się zaradna i świetnie radzi sobie sama.
Strategia kobiety-bluszczu często opiera się na wygodnictwie życiowym. To manipulacja. Nie pozbawiona z resztą całkowicie sensu.
Na początku taka kobieta wydaje się partnerowi bardzo atrakcyjna. Czuje się przy niej silny, męski, potrzebny... Jednak po pewnym czasie bluszcz staje się utrapieniem. W związku nie jest partnerem. Mężczyzna szybko czuje się zmęczony świadomością, że nie ma prawa do chwili słabości, że nigdy nie może sobie odpuścić, bo jeśli on nie podejmie decyzji, ona też tego nie zrobi.
Panowie, zanim ulegniecie urokowi bluszczu - zastanówcie się, jak długo dacie radę iść przez życie z kobietą, która wisi wam na szyi. Po czym poznać kobietę-bluszcz? Unika podejmowania decyzji, sprawia wrażenie niezaradnej życiowo, bez żadnej refleksji przyjmuje cudze opinie. - Jest też zazdrosna i stale kontroluje swoją życiową podporę.
Łatwo to zresztą zrozumieć. Skoro już ją zdobyła, strach byłoby ją stracić...
Czasem można spotkać "bluszcz" wyjątek.
Czasem.

https://www.youtube.com/watch?v=EUMC_raxpSc&feature=share&list=UUETZ7r1_8C1DNFDO-7UXwqw

(komentarze wyłączone)