Święci >naścienni<...Św. Arnulf

Święci >naścienni<...Św. Arnulf

>Gdy 18 lipca 640 r. zmarł Arnulf z Metzu był skwar, dlatego podczas jego pogrzebu aniołowie skraplali chłodnym piwem twarze zmęcznych grabarzy. Protoplasta Karolingów hołdował zasadzie, że w życiu pełni się wiele ról, zmienia wykonywane zawody i prace oraz nigdy nie jest za późno. Zanim został duchownym, wprowadził z żoną Dodą w dorosłość, z dużym sukcesem, trójkę dzieci i zrobił karierę rycerską, a potem dyplomaty na dworze frankijskiego króla Teodeberta II. Utrudzony życiem chciał wstąpić do zakonu, nie pozwolono mu na to i został obwołany biskupem Metzu w 614 r. Dopiero po kilkunastu latach udało mu się uwolnić i został pustelnikiem w lasach południowych Wogezów. Ze świętym Arnulfem związanych jest wiele piwnych legend. Był potężnym mężczyzną z łatwością przenoszącym beczki z piwem. Zdarzało mu się też dokonywać nie raz cudu podobnego do chrystusowego w Kanie Galilejskiej z tym, że pożądanym trunkiem było nie wino lecz piwo. Uratował tak jedno z miast na południu Francji przed oblegającymi je islamskimi emigrantami zarobkowymi, zapobiegając śmierci głodowej oblężonych, poprzez rozmnożenie piwa.< z internetu


Św. Arnulf na ścianie Browaru Rzemieślniczego Krajcar w Żywcu.

dodane na fotoforum: