kruchość...
metafizycznie...
jairena 2015-09-26
- ażurkowa robota robaka, ot, idylla taka:)
okasia 2015-09-27
hmm - chciałabym metafizycznie i merytorycznie, ale zawodowe skrzywienie krzyczy głośno - jakieś robale nie były głodne... ok, ok.... spróbuję - z poczwarki do motyla... a po drodze mnóstwo zieleniny....;-)
spróbowałam ;-))))