Don't worry we have shorts:P

Don't worry we have shorts:P

Po lewej Kevin(pseudo;gey,ciastek)Dużo o nim nie wiem...Poznalismy się w pamiętny dzień...On polewał nas woda a my nie dawałysmy mu piłki a potem sie już rozkręciło,kto by pomyslał ze polubię dojczlanda:DPo prawej Jan(nie Polak choc to imię jest typowo polskie)Lubi Polaków,choc chciaałam go zabic on ze mna gadał(Dziwne ze nie rozumiał Are you live a potem gadał jak najety)Dla nas poszedł na kolacje godzine później ahh wzruszajace...On i jego koledzy zaproponowali nam prysznic:D Jacy byli mili...Przyjażń polsko-niemiecka istanieje...Moze zaczeło sie od wojny ale zakończyło pokojem:D