Kiedy kilka dni temu wklejałam to zdjęcie,nie wiedziałam,że to będzie jego ostatnie zdjęcie.Dziś rano zauważyłyśmy,że jest słaby,miał zaropiałe oczka,wizyta u weterynarza nie zostawiła złudzeń.Dwie godziny później Niuniek odszedł.Ktoś powie to tylko chomik,ale był z nami przeszło dwa lata i był najbardziej rozpieszczonym chomiczkiem na świecie.