Czasem mam dzień zaplanowany na pracę, ale ktoś dzwoni i zaprasza na kawę. Natychmiast mówię: \"Czemu nie?\". Potem jestem dwie godziny w plecy, ale nie żałuję. Trzeba się cieszyć tym, co jest tu i teraz, bo nie wiadomo, co się stanie za chwilę, jutro i pojutrze.
A. Starmach