.. :)

.. :)

"Myślę, że większość trafiło chociaż raz w życiu na taką kobietę. Pojawiła się w moim życiu zupełnie przypadkiem, dając mi jedynie złudzenia. Była pytaniem, na wszystkie moje dotychczasowe odpowiedzi. Miała w sobie chaos, pasję i wolność. Przyciągnęła mnie do siebie magnetyczną siłą i sprawiła, że nie mogłem uwolnić od niej swoich myśli. Jej dusza rezonowała z moją w niepojęty sposób. Była uosobieniem wszystkich moich wewnętrznych wojen, na które wyruszałem każdego ranka. Z tym, że ona z doskonałą lekkością wygrywała nawet te, których ja jeszcze nie zdołałem podjąć. Przy niej jasne stało się dla mnie, co znaczy igrać z ogniem. I co znaczy stwierdzenie „być nie z tej bajki”. Ona była zdecydowanie nie z tej. Nie z mojej. Nie wiem nawet czy była z jakiejkolwiek, bo za żadne skarby świata – nie dała się zamknąć w wąskie ramy schematów (…) Była miła, ale zdystansowana. To, co na innych kobietach robiło wrażenie – ona przyjmowała jedynie z chłodnym entuzjazmem. Gdybym chociaż trochę jej nie poznał, pewnie powiedziałbym, że wiało od niej chłodem obojętności. Ale wiedziałem i czułem, że jest pełna wewnętrznych skrajności. Wiedziałem też, że ma w sobie dużo ciepła, trzeba jedynie mieć odpowiednie zapałki żeby wiedzieć jak sprawić, że zapłonie (…) Miała w sobie światło, które wypełniało każde z miejsc, w których się pojawiała. Kiedy wlewała się do moich myśli – byłem Słońcem. Potem znikała i zapadała noc. Ciemna i przerażająca. Żadna z gwiazd nie zdołała nigdy jej zastąpić. Zapytacie mnie pewnie kim była. Ja tego nie wiem. Pewnie największą zagadką mojego życia..".
[Aeksandra Steć / Moja dusza pachnie Tobą]

https://m.youtube.com/watch?v=lU9p1WRfA9w