..

..

"pewien ojciec miał syna, ale niestety syn zawsze bardzo źle się zachowywał wobec innych, robił same złe rzeczy. Ojciec dał swemu synowi woreczek z gwoździami i kazał mu wbijać do drzwi po jednym gwoździu, zawsze kiedy się z kimś pokłócił albo nie mógł czegoś wytrzymać i tracił cierpliwość.

Pierwszego dnia syn wbił w drzwi aż 37 gwoździ. Potem nauczył się kontrolować i wbijał po jednym gwoździu dziennie. Zrozumiał, że łatwiej jednak jest opanować się niż wbijać gwoździe.

Wreszcie zdarzył się dzień, kiedy nie wbił ani jednego gwoździa. Wtedy poszedł do ojca, aby podzielić się tą wiadomością. Teraz ojciec kazał mu wyjmować po jednym gwoździu za każdym razem, kiedy jest w stanie opanować się. I tak w końcu przyszedł dzień, w którym syn pochwalił się, że wyjął wszystkie gwoździe.

Ojciec zaprowadził go do drzwi i powiedział mu: „Synu, Ty już się zachowujesz wspaniale, ale popatrz na te dziurki w drzwiach. Drzwi nigdy nie będą takie same. Kiedy pokłócisz się z kimś, mówisz mu cos niezbyt miłego, zostawiasz w jego duszy dziury – takie same, jak te dziury w drzwiach, rana na zawsze zostanie – nieważne, ile razy będziesz prosił o wybaczenie. Rana zostaje na zawsze. Rana zadana słowami też tak samo boli jak ta rana fizyczna..”.

pentaks

pentaks 2018-10-28

świetna całość :)

alvin

alvin 2018-10-29

Drzwi piękne, sama przypowieść doskonała.

kawa84

kawa84 2018-10-29

:) do zapamiętania

gr8gaj

gr8gaj 2018-10-30

ważne że drzwi bez dziurek :)

dodaj komentarz

kolejne >