Dzień Osiołka - Kubuś Puchatek
https://www.youtube.com/watch?v=hd7_3sv3KT8
♣* Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to? :)
♣* Kiedy spytają Cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
♣* Bo Wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy.
♣* Jeśli wskutek nadmiernego jedzenia utkniesz w drzwiach frontowych czyjegoś domku, będziesz zmuszony pozwolić swemu gospodarzowi używać Twoich tylnych łapek zamiast wieszaka na ręczniki. Cóż, tak to bywa.
♣* Pręgowane zwierzęta brykające trzymaj z dala od ulubionych kępek ostu. W końcu nikt nie lubi, kiedy mu skaczą po śniadaniu.
- Kłapouchy zbliżył się do Puchatka i rzekł głośnym szeptem: - Czy nie mógłbyś poprosić Twego przyjaciela, żeby gimnastykował się gdzie indziej? Za chwilę będę jadł śniadanie i nie chcę, żeby mi ktokolwiek skakał po nim. To taki drobiazg, po prostu mój kaprys, ale każdy z nas ma swoje małe przyzwyczajenia.
♣* Jeżeli posiliłeś już swego gościa, a on wciąż spogląda tęsknie w stronę spiżarni, prawdopodobnie chce Ci powiedzieć, że mógłby się posilić jeszcze bardziej. Objaśnij mu, że to nieprawda.
♣* Kiedy zawołasz do króliczej norki: "Hej, jest tam kto?", a głos z wnętrza odpowie: "Nie!", to znaczy chyba, że nie jesteś mile widziany.
♣* Sowa przyleciała tu wczoraj czy przedwczoraj i zauważyła mnie. Właściwie nawet nie odezwała się do mnie, ale w każdym razie poznała mnie. To bardzo uprzejmie z jej strony.
♣* Lepszy niewielki aplauz niż żaden, choćby był z lekka pozbawiony zapału.
* Gdy już pomyślisz sobie, że nawet w dniu urodzin zostałeś zapomniany i opuszczony przez wszystkich, dwaj przyjaciele przyniosą Ci w prezencie baryłeczkę po miodzie i pęknięty balonik.
* Przyłącz się do poszukiwania zaginionego krewnego-lub-znajomego, ale nie zdziw się, jeśli nikt nie pofatyguje się powiedzieć Ci, że odnalazł się przed dwoma dniami, które Ty spędziłeś na poszukiwaniach.
* Jeśli Twoja chatka zupełnie zniknęła z powierzchni, nie narzekaj. Masz jeszcze spory zapas śniegu, z którym możesz zrobić, co chcesz.
* I nie zapominaj, że choć odzyskanie zapodzianego ogona sprawi Ci ogromną radość, natychmiast zostaniesz na nowo przybity - do ogona właśnie.
* Zdarzają się tacy, którzy życzą Ci dobrego dnia. Jeśli ten dzień godzi się nazywać dobrym, co jest wątpliwe.
* - Śpiewać... Cieszyć się majem... Niektórzy to mogą...
- Nie wszyscy mogą i któryś z nas też nie może. I w tym cała rzecz.
* Zaraz będzie deszcz... Jeśli już nie pada.
* Wciąż pada śnieg. I mróz bierze. Jednakże nie mieliśmy ostatnio trzęsienia ziemi.
* No i wychodzi słońce to znaczy, że niebo zaraz zacznie spadać.
* Gdy do Lasu przyjdzie Bardzo Rozbrykane Zwierzę i ktoś Ci w ogóle powie, że przyszło, powinieneś zapytać, kiedy sobie pójdzie.
* Jeżeli zaproszono Cię na przyjęcie, to z pewnością przez nieporozumienie. Tylko żeby nie mieli do Ciebie żalu, jeżeli będzie padał deszcz.
* Misie-patysie to wcale nie taka dobra zabawa, jak się wydaje. Zwłaszcza jeżeli zostaje się patysiem.
* Tylko się nie dziw, jeśli Twój dom nadal stoi na miejscu, choć wydawałoby się, że ktoś powinien był przyjść i go wywrócić. Być może liczą, że zrobi to wiatr.
;):) Cóż.. taka porcja pesymizmu nie mogła wywołać innej reakcji ;-))))))))))))))))))
swiety 2010-02-05
:)
mimoza7 2010-02-05
Fajny ;-)
zsliwka1 2010-02-05
*,*POZDRAWIAM CIEPLUTKO *,*
*,* SPOKOJNEJ NOCKI ŻYCZĘ *,*
*,* BUZIACZKI *,* DOBRANOC *,*
*,*,* ZOSIA *,*,*,
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img1009/rwc8bf.jpg
azan04 2010-02-05
Uwielbiam Puchatka..;-))
maria57 2010-02-05
nic nie robi tak dobrze na smutki jak poczytać kubusiową filozofię życia - jest nie do pokonania
malarka 2010-02-05
ღ(¯`•.¸ღ♥ღ¸.•´¯)ღ
,•’``’•,•’``’•,...
’•,`’•,*,•’`,•’Wesolutki kubeczek ,
.....`’•,,•’`...pozdrawiam serdecznie :)
kama73 2010-02-05
oj jest....choć wolę prosiaczka:)a kubek chętnie bym wzięła do swej kolekcji dla córki która kocha kłapouhca:)pozdrawiam edytko:)
kawa84 2010-02-05
też wolę Prosiaczka, ale takowego kubka nie posiadam;-))
a tego i tak nie oddam, bo sama mam do nich słabość;-)) pozdrawiam Kasiu:)
benita 2010-02-06
a ja uuuuuwielbiam Kłapouszka :) od razu chce się go przytulić i sprawić, żeby się uśmiechnął, choć wiadomo, że to mało możliwe, bo nad nim zawsze wisi ciemna chmura ;)) znam kogoś takiego i czasem udawało się go uradować :D
benita 2010-02-06
:) wstrzeliłam się w bajeczkę :D jest dużo mądrzejsza od tych moich wypocin umysłowo-sercowych... rzeczywiście, Kłapouchy - choć zdaje się nam smutny - potrafi nam dać tyle szczęścia... a my nie wiemy, jak mu je dać, my robimy coś co wcale nie jest dla niego tylko dla nas... i stąd to wszystko.... dzięki, teraz zaczynam rozumieć :]
maryion 2010-02-07
Rewelacja:) Uwielbiam z tej bajki właśnie Kłapouszka...no i taka porcja mądrości...:)))))))