[9081546]

Umieć przyznać się do błędu to tak jak narodzić się na nowo.
Zacząć naprawiać problemy.
Skrzywdzenie czujemy dopiero wtedy kiedy ktoś bliski sprawia Ci zawód.
Trybunał wewnętrzny ostrzega Cię przed błędem.
Nie chcesz by oniemiał.
Bo nie można uciszyć sumienia.
To tak jakbyś kazał przestać sercu bić.
Jak cień, który jest za Tobą wszędzie.
Ta rozwaga czyni nas niekiedy słabymi.
Bo wolimy żyć sami bez problemów, niż z kimś w kłopotach.
Teraz wiesz, że potrafisz wyjść z największych kłopotów.
Nawet najmniejsza radość pozornie nie wywołująca wielkiego uśmiechu na twarzy przynosi Ci zadowolenie z życia.

Pozornie każdy umie pokładać nadzieje w innym.
Teoretycznie mamy racje.
W praktyce bywa inaczej.