[37006127]

Kaczyński odwiedza gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, towarzyszący grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki. Na to Kaczyński:
- Tylko żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem, typu "Kaczka i świnie, albo coś takiego!"
- Ależ skąd panie premierze. Wszystko będzie cacy.
Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Kaczyńskiego wśród świń i podpis "Jarosław Kaczyński (trzeci od lewej)".

tebojan

tebojan 2022-04-09

Dobre!!

rycho2

rycho2 2022-04-09

dowcip super, bardzo nam się podobał

dodaj komentarz

kolejne >