Majowe popołudnie

Majowe popołudnie

A jeżeli żyć zamierzasz bardzo długo i wygodnie
Nie mieć zmartwień i kompleksów i wogóle czuć się zdrowy
Musisz mieć psa, synka, świecznik i poczciwe stare spodnie
I koszulę trykotową, a na zimę flanelową

Pies i synek muszą umieć pięknie bawić się ze sobą
I rozumieć się tak dobrze , jakby znali wspólny szyfr
Spodnie muszą stać na baczność, kiedy je postawisz obok
Świecznik musi być gliniany, bo żelazny zły ma wpływ

Więc gdy będziesz miał zmartwienia lub przygnębią cię finanse
I gdy resztką sił przez miasto będziesz się do domu wlec
To tam wskoczysz w stare portki i w koszulę tak jak w pancerz
I zasłonisz się radarem dwóch płonących jasno świec

I z tą chwilą się rozpocznie Twój wspaniały odpoczynek
Wszystkie troski się oddalą i rozpłyną się pomału
Przyjdą żeby ich pogłaskać: stary pies i mały synek
A za każdym pogłaskaniem będziesz dalszy od zawału

A jeżeli masz ogródek, to wyjdziecie wszyscy razem
I na trawie rozścielicie stary, wysłużony koc
I siądziecie by podziwiać najwspanialszy wynalazek
Wszystkich czasów - dobrą porę, która się nazywa noc


(A.Waligórski)

dodane na fotoforum: