Żabka Mania

Żabka Mania

Żabka Mania spod Poznania chce mistrzynią być pływania,
lecz przypadłość ma dość rzadką, nie potrafi pływać żabką.

Ani pieskiem, ni motylkiem, jak na plecach, to przez chwilkę.
Powiem wam dziś tylko tyle, że nie dla niej są te style.
Skarży się więc wszystkim żaba, pochlipując opowiada:
– Chociaż ćwiczę wciąż uparcie, topię się na samym starcie.

Cóż, żem zwinna, cóż, żem zgrabna, urodziwa i powabna?
Zamiast płynąć wpław swobodnie, to ja ciągle chodzę po dnie.

Lamentują w stawie żaby: – Czy kto słyszał kiedyś, aby
piękny oraz zwinny płaz zamiast płynąć, po dnie lazł?

Żaba zdrowa, tak jak ryba, a nie umie w wodzie pływać?!
Kum, kum, rabe, kum, kum, rabe, kto nauczy pływać żabę?

Już najwyższa przyszła pora, znaleźć Mani instruktora,
który w mig nauczy ją, jak ma wpław przemierzać toń.

W leśnym stawie, już od rana, zamówiły kurs pływania.
Ratownika widok żaby, można rzec, do łez rozbawił.

Rozrechotał się ze śmiechu:
– Rech, rech, rechu, rech, rech, rechu!
A gdy już powstrzymał śmiech, to w te słowa do nich rzekł:

– Nasza mała żabka Mania nie nauczy się pływania.
Niepotrzebny jest wasz lament, gdyż to... żabka do firanek.

dodane na fotoforum:

miecz

miecz 2023-06-25

Zabawny wierszyk.

pit69

pit69 2023-06-26

Fajna całość:)

dodaj komentarz

kolejne >