Musiał być jeźdzcem i myśliwym - został męczennikiem

Musiał być jeźdzcem i myśliwym - został męczennikiem

Jerzy urodził się w chrześcijańskiej rodzinie w drugiej połowie III wieku.
Chłopak podążył za przykładem ojca, wstępując do armii rzymskiej zaraz po osiągnięciu pełnoletniości. Był dobrym żołnierzem i jego pozycja w wojsku stale wzrastała. Został trybunem oraz otrzymał tytuł hrabiego. Podczas postoju cezara Dioklecjana w Nikomedii należał do jego osobistej ochrony.

W 303 Dioklecjan wydał edykt zezwalający na prześladowania chrześcijan na terenie Cesarstwa. Cezar Galeriusz był prawdopodobnym inicjatorem wydania tej decyzji i kontynuował prześladowania podczas swojego panowania (305–311). Jerzy był zmuszany do uczestnictwa w prześladowaniach, chociaż sam był chrześcijaninem i krytykował tę decyzję. Rozwścieczony Dioklecjan nakazał torturować Jerzego i zabić.

Po różnych torturach Jerzy został zabity przez ścięcie pod murami miejskimi Nikomedii, 23 kwietnia 303–305. Ciało Jerzego wróciło do Lyddi, gdzie zostało pochowane. Wkrótce potem chrześcijanie zaczęli modlić się do niego, jako do męczennika.

dodane na fotoforum: