...gettin' no, no, nowhere.
by Damianu znów. Ognisko.
Kocham moją klasę, pisałam już? :) Mamy piękną, liczną sekcję gazetkową i prawy samorząd. Mamy też wieczny zaciesz na lekcjach i przypały na przerwach. `Te, maleńka! xD
Jutrzejszy dzień będzie mega, wiem to. Moje panny, tak mi Was brakuje tu, w tej budzie, tak zwyczajnie, po prostu. Co prawda: być najstarszym rocznikiem nie jest źle, ale obmacywanie kaloryfera i leżenie pod nim było fajne tylko w drugiej klasie.
Za to niedzieli się boję, ot co. Goś, przykro mi, że Cię nie będzie, serio. Artru, moje źródło informacji, łer ar ju?!
/spraw, żeby to była szansa/
Zawsze nie ten, co trzeba.
Ja nie szukam, ja znajduję.
Z tym, że nie to, co chcę.
/i spraw, żebym dobrze wybrała. teraz... i zawsze./
ane7h 2009-09-04
czy to snieg? XD
lilion 2009-09-04
uśmiech.
napisze jutro ;*
ane7h 2009-09-04
ah, ale piekny usmiech na twarzy, z pewnoscia nie zimowy:)
guzik 2009-09-05
ej, chyba widzę ucho kota :D
uncja 2009-09-05
Ojej leżenie pod kaloryferami było zawsze fajne :D
Może kiedyś wpadniemy do szkoły to sobie poleżymy :P :P
A zdjęcie ładne :D
guzik 2009-09-05
może i tak :]
ania06 2009-09-05
radosnie :)
pari8 2009-09-05
super Maleńka! xd
na pewno wpadniemy do szkoly ;p
kiedy Ty obmacywałaś kaloryfery, bo ja nie pamiętam?! xD
ania06 2009-09-06
jak to niepozwalasz ? :P oj dawaj :D