"Czarny czwartek" film o wydarzeniach w grudniu 1970r.

"Czarny czwartek" film o wydarzeniach w grudniu 1970r.

na potrzeby filmu który kręcili w sobotę 27.02.2010 r. zmienili całkiem centrum miasta :)

pstrag5

pstrag5 2010-03-19

Uciekajac z ul.Polskiej, znalazlem sie na przeciw pomostu Gdynia Stocznia,gdzie juz byli zabici,ponoc przy sadzie juz stala Milicja wiec przebieglismy przez tory na Czerw. Kosynierow przy Szkole Morskiej. Biegnac w stronecentrum znalazlem sie 20 m od Janka Wisniewskiego ktorego juz niesli na drzwiach.Z nosa wyplynela mu krew.Z okien kobieta krzyczala uciekajcie bo leci helikopter ..i przy Gdyni Glownej oraz ul Wolnosci ..nadlecial z hukiem. Odsunely sie drzwi i zobaczylem maske milicjanta z wasem,ktory wygladal jak potwor. Otworzyl ogien, a ja przyparlem sie plecami do wysokiej siatki od gradzajacej Peron 3. Balem sie smierci w ustach bylo slodko.Helikopter wisial dokladnie nad ulica. Po kilku minutach przesunal sie troche. Slyszalem teraz znow placz kobiet z okna wiezowca.Janka poniesli dalej , a ja 19 latek pobieglem ul. Wolnosci i Warszawska dalej do domu. Mama byla spanikowana, kazala nam zostac w domu, ale za chwile ze starszym bratem pobieglismy Witominska przez las na gorki Ul K...

pstrag5

pstrag5 2010-03-19

Kieleckiej z widokiem na szpaler milicji rozciagniety na WladyslawaIV
frontem do tunelu od ul Slaskiej.Stali chyba w 3 rzedach i moglo byc ich ok.200. Widzialem ich twarze bo podeszlismy az do pomostu nad ul Slaska i znow wycofalismy sie na gorki(obecnie Szkola Biznesu). Nagle padly strzaly , ale za chwile zablokane kule zaczely przelatywac niedaleko nas, wiec pobieglismy glebiej juz miedzy drzewa i dobrze , bo glebiej w lesie jeszcze slyszelismy ich swist. Jak wrocilismy mama plakala. Wiem ze wyrzadzilismy jej tym krzywde.Chwala Tym co szli z podniesionym czolem. Kilusia dzieki za zdjecia

killusia

killusia 2010-03-19

Mój Wujek już Ś.P. /zmarł trochę później/ też brał ponoć w tym udział jako młody chłopak, wiem od mojego Taty.. ale do końca nie wiemy jak było.. wiemy tylko, że szedł właśnie w korowodzie za "Jankiem"..
dziękuję że to napisałeś/opisałeś.. mnie wtedy na świecie jeszcze nie było i miło poczytać wydarzenia opisane przez świadków tamtych dni.. :)

pinecha

pinecha 2010-05-12

... jest to kawał historii :-)

dodaj komentarz

kolejne >