Minuta w ustach, godzina w żołądku, ani minuty w cyckach......całe życie w biodrach......ech......podzielę się z Wami - zawsze to mniej w biodrach.......moich biodrach ;))
Przepis na ciasto: 1 szklanka mleka, 2,5 szklanki mąki, 15 g świeżych drożdży (lub 7g (opakowanie) suchych), 5 łyżek cukru, 100 g masła roztopionego i ostudzonego, szczypta soli.
W tym cieście nie ma jajek - to nie pomyłka.
Robimy rozczyn - połowę szklanki mleka lekko podgrzać. Zdjąć z ognia, rozpuścić w nim drożdże, dodać łyżkę mąki i łyżkę cukru. Odstawić pod ściereczką w ciepłe miejsce na 15 minut. Jeśli używamy drożdży suchych, można ten etap pominąć.
Pozostałe składniki umieścić w misce (pamiętając o odjęciu tych, które daliśmy do rozczynu!), dodać drożdże i wyrobić ciasto. Gotowe dzielimy na dwie części.
Połowę ciasta rozwałkować w kształt koła o średnicy ok.26 cm (czyli wielkości średniej tortownicy). Koło przenieść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (można wałkować od razu na blasze). Ciasto posmarować nadzieniem makowym (u mnie mak z puszki wzbogacony bakaliami i olejkiem rumowym), zostawiając ok.2 cm wolnej przestrzeni na brzegach. Drugą cześć ciasta rozwałkować w identyczne koło i nałożyć na pierwszy placek. Skleić brzegi.
Ostrym nożem pokroić ciasto na krzyż, potem każdą część na pół i jeszcze raz na pół (trzeba wykroić 16 części). Uważać, żeby nie docinać do końca środka - tak jak przy krojeniu tortu, w środku kółko zostawić nieruszone.
Do obu rąk wziąć dwa sąsiadujące płatki i skręcić je trzy razy w spiralkę (zawsze parami!). Po skręceniu skleić bliższe sobie końcówki płatków, a końcówki zewnętrzne zawinąć do dołu. Powinno nam się uformować trójkątne zakończenie płatka. Tak robimy z wszystkimi płatkami.
Kwiatek przykryć ściereczką i zostawić na pół godziny do wyrośnięcia. Po tym czasie posmarować wodą, roztopionym masłem lub jajkiem rozbełtanym z łyżką mleka.
Piec 20-25 minut w 180*C.
Ciasto jest delikatne i przepyszniaste. A zamiast kwiatuszka możecie zrobić nadziewane bułeczki
Oczywiście nie może zabraknąć babcinej mądrości:
Są trzy etapy życia:
1. Młodość
2. Wiek średni
3. Dobrze wyglądasz :))
jmania 2015-10-28
Jaki piękny kwiatuszek szkoda kroić, może niech poleży jeszcze; miłutko pozdrawiam
niusia1 2015-10-28
ja tylko popatrzę,bo ja już dobrze wyglądam i nie mam cierpliwości na takie specjały- cwiety! pozdrawiam Kasiu!
kris13 2015-10-29
O! EXTRA! mam mak to napewno zrobię ale po święcie bo teraz dużo bieganiny; cmentarz_dom_zakupy_cmentarz....itd.
babcia1 2015-10-29
Witaj Kasiu Kwiatek Cudny!!Miłego Czwartku!!
jagoda8 2015-10-29
Oj Kasiu Kasiu zawsze coś pięknego piszesz...robisz...i jeszcze fotografujesz....cudna sprawa....
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie przemiła kobietko....
anyzarg 2015-10-30
Witam o poranku po dużej przerwie i jeszcze będę wpadać sporadycznie z przyczyn osobistych