(31)
Zamrożona w listopadzie - na święta jak znalazł :D
BISZKOPT: 4 jajka, ¾ szklanki mąki, płaska łyżeczka proszku do pieczenia, 2 łyżki kakao, 3/4 szklanki cukru.
Białka ubić na sztywno, dodać cukier i żółtka. Miksować. Dodać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao, lekko wymieszać. Ciasto wlać do formy. Piec w temp.170ºC ok.25-30 minut. Ostudzić.
NASĄCZENIE: szklanka naparu z kawy, ok.½ szklanki rumu.
Gorący napar z kawy wystudzić i połączyć z rumem.
MASA: 200 g masła (o temperaturze pokojowej), 3 łyżki nutelli (lub innego kremu czekoladowo-orzechowego), 2 żółtka, 2 szklanki mleka, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 3 łyżki mąki pszennej, 3 czubate łyżki cukru.
Żółtka i obie mąki rozprowadzić w szklance mleka. Pozostałe mleko zagotować z cukrem. Na gotujące wlać przygotowaną mieszankę i zagotować. Powstały budyń przykryć folią (tak,żeby przylegała do masy) i wystudzić. Masło utrzeć na puch. Cały czas miksując, stopniowo dodawać budyń. Do masy budyniowej dodać nutellę i dobrze wymiksować.
DODATKOWO: 500 ml śmietanki 30%, 2 łyżki cukru pudru, 3 płaskie łyżeczki żelatyny, 1/3 szklanki wody, ½ słoiczka powideł śliwkowych (u mnie nutella śliwkowa), ok.25 szt herbatników maślanych, ok.25 szt herbatników kakaowych.
Biszkopt nasączyć naparem kawowo-rumowym. Wyłożyć masę budyniową, wyrównać. Jasne herbatniki moczyć w naparze rumowym i układać na masie budyniowej. Posmarować je cienko powidłami śliwkowymi. Ciemne ciasteczka moczyć w naparze i układać na powidłach.
Schłodzoną kremówkę ubić na sztywno wraz z cukrem. Żelatynę rozpuścić w letniej wodzie, cienkim strumieniem wlewać do ubitej śmietany. Masę wyłożyć na ciemne herbatniki. Ciasto wstawić do lodówki, najlepiej na noc.
Przed podaniem ciasto posypać kakao i wiórkami z czekolady.
kris13 2016-01-11
Ciacho EXTRA!!! tylko,że przez święta przybyło mi 2 kg! ale...nic to!
Pozdrowionka,Kasieńko :))
alkaa 2016-01-11
nie masz litości Kasieńko... ja nie mogę już patrzeć na ciasto ,a Ty tu takie pyszności podajesz...
stachs7 2016-01-12
Kasiu.....Co jeszcze wymyślisz?Przecież to wszystko w biodro idzie....
kimeraj 2016-01-12
re: to prawda Reniu - pychota! Ja jak widzę, że moja familia zaczyna mieć długie zęby na ciasto, zawijam kalorie w folię i wynoszę do zamrażarki.....na ciężkie czasy tudzież inne zachciewajki - jak znalazł :)) Jak widzisz mrożę wszystkie ciacha - z bitą śmietaną, masami, serniki, makowce, jabłeczniki.... jedyne co nie mroziłam to ciasta z galaretką. Kiedyś muszę spróbować i zobaczyć jak się zachowa galaretka....ale tu chyba może być problem z nią....
oliwkaa 2016-01-13
Nie chce mi sie czytac przepisu ale chwilowo tylko.
Pragne tej kubanki jak kawy porannej szklanki ;0))))
Zrobiłam smazone pierogi ! Dobre ale az tak fest mnie nie zachwyciły.Za to moi domownicy nie chcieli gotowanych,musiałam obsmazać ;0))))
ewjo66 2016-01-13
o matko_bosko_częstochowsko....przy ciastach mam chwile zwątpienie...10 dzień diety za mną...i szkoda by było teraz dać ciała...więc ciągnę...
hbabik 2016-01-13
KASIEŃKO ŚMIAŁO MOŻESZ MROZIĆ Z GALARETKĄ TYLKO POTEM TRZEBA ROZMRAŻAĆ POWOLI,I CIERPLIWIE PONIEWAŻ GALARETKA MUSI DELIKATNIE SIĘ ODMRAŻAĆ.NAJPIERW WYGLĄDA NIEESTETYCZNIE,ALE PO CAŁKOWITYM ODMROŻENIU JEST JAK ŚWIEŻO ZROBIONA.
