Witajcie kochani <3.....
mimo iż od piątku jestem chora, chorsza, trup, trzeba przetwarzać to co daje nam natura.....
Moja propozycja na ogóreczki - ogórki z chili :D
Są pyszne, a poza tym lubię je robić, bo właściwie same się robią :D
3 kg ogórków, 4 łyżki soli.
ZALEWA:
8 łyżek oleju, 1 kg cukru, 1 i 1/2 szklanki octu, 1 i 1/2 główki czosnku, 1 łyżka chili (mielona np. z firmy Prymat).
Czosnek rozgnieść. Olej, cukier i ocet zagotować. Na koniec dodać chili, zamieszać.
Ogórki ze skórką pokroić w słupki, zasypać solą i odstawić na 6 godzin. Po tym czasie odlać wodę, zalać ciepłą zalewą i odstawić na 12 godzin. Ogórki nakładać do słoików, uzupełnić do pełna zalewą. NIE PASTERYZOWAĆ.
Na miłe poniedziurwo babcina mądrość:
Poślub kogoś, kto dobrze gotuje - uroda przemija, głód i wspólna miłość do jedzenia zostaje :D
Dziękuję za każdą okruszynkę sympatii, pocieszenia i pozdrowień!
Do miłego kochani <3
stachs7 2016-08-29
Zdrowia Kasieńko!
babcia1 2016-08-29
to są chyba tak zwane Krokodylki?
babcia1 2016-08-29
u nas już chyba około 3 tygodni jak po ogóaskach w tym roku bardzo wcześnie się skończyły w całej naszej okolicy
ewjo66 2016-08-29
to jest właśnie to!..kobieta nawet pochorować sobie nie może!..nawet poudawać, że jest chora...bo trzeba stać przy garach...bosche! dlaczego!!!...przecież ja mam jakieś wolne od pracy to właśnie przy garach mnie można zastać...zwykle 1/2 niedzieli mi schodzi...:-(((
ela05 2016-08-29
Pyszne ogóreczki..
Pozdrawiam Cię serdecznie, milutko
pięknymi kolorami lata -Kasieńko ..
Udanego, pogodnego tygodnia,oraz dużo zdrówka życzę..:)**
elen1 2016-08-29
Witaj Kasiu zdrowiej szybciutko
ogórasy zrobię dzięki za przepis :)pozdrawiam