W horoskopie napisali, że zakończę tydzień udanym seksem.... chyba im chodziło o to, że rano się na schodach wyprdl...łam :D
Ze świata żywych wita Was Kasia :) Coś się pozajączkowało mojemu ciśnieniu i w środę wzięło sobie i skoczyło na wysokość 190/123! Normalnie byłam już w tunelu, już podążałam w stronę światła ale...przypomniałam sobie,że muszę zrobić kartki na dzień Babci :D Jak to dobrze mieć jakieś cele w życiu :D Ścisnęłam poślady, łykam białe, małe dopalacze i ciśnienie prawie, prawie wróciło do normy :D Ale co przeżyłam to moje :(
Moja mamuśka jest uzależniona od wszystkiego co makowe i z makiem, a że jutro jest dzień babkomata...sorry...dzień Babci to poczyniłam dla Niej makowca śnieżnego wg siostry Anastazji.
Na blaszkę 36,5 cm na 26,3 cm
Biszkopt:
6 jaj, szklanka cukru, szklanka mąki, 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia.
Białka ubić na sztywno, dodać żółtka i cukier. Dodać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i całość lekko wymieszać. Wylać na formę do pieczenia. Piec w temp.160º-180ºC ok.30-40 min.
Masa I:
250 g maku mielonego, 100 g cukru, 3 białka (żółtka zostawić do masy III), 2 łyżki miodu, ½ szklanki słodkiego mleka, olejek migdałowy, 200 g bakalii (rodzynki, płatki migdałowe, kostka z ananasa lub papai).
Wszystkie składniki dobrze wymieszać i smażyć na wolnym ogniu, ciągle mieszając, aż do uzyskania gęstej masy.
Ja robiłam z gotowej masy makowej – 1½ puszki masy makowej i bakalie. Nie smażyłam.
Masa II:
½ l śmietany 30%, 3 łyżeczki żelatyny, 2-3 łyżki cukru pudru.
Żelatynę rozpuścić w ¼ szklanki gorącej wody. Śmietanę ubić z cukrem, dodając letnią żelatynę. Wymieszać.
Masa III:
200 g masła, 100 g cukru pudru, 150 g orzechów mielonych, ½ szklanki mleka, 3 żółtka, spirytus (do smaku).
Mleko zagotować, zalać orzechy i wymieszać. Masło utrzeć z cukrem, dodać żółtka, przestudzone orzechy i spirytus.
Przełożenie ciasta:
Biszkopt – masa I – masa II – masa III – polewa.
Polecam - pycha!!!!
Cudnego piątku, piąteczku, piątulinka <3
xaviera 2017-01-20
chyba dogadałabym się z Twoja mamuśką w kwestii maku, ja również uwielbiam wszystko co makowe !!!
inesa75 2017-01-20
Kasieńko kochana tez mam problem z ciśnieniem ,jednak nikt mnie nie wołał w tunelu ,nie widziałam światełka ,bo ja zła kobieta jestem, to mnie tam nie chcą ,a Ty dobroto miałaś tam im pichcić tego makowca ...
A tak na poważnie ,to zdrówka życzę :)
ochja 2017-01-20
Witaj słodka kusicielko :)) No i będę musiała wyprobować przepis :))) Pozdrawiam serdecznie :)))
krycha2 2017-01-20
Kasiu...ciśnienie musiało się wyrównać...Twoje się podniosło bo atmosferyczne spadło...a tak poważnie to trza do felczera zasuwać...
Ciach to i mnie podniosło ciśnienie...Tez tam coś poczyniłam ale jest w lodówce ...jutro fota i smakowanko...Dobranoc dobra duszo..Schody omijaj , zjeżdżaj po poręczach...
kimeraj 2017-01-20
re: Krysiaczku ze zjeżdżaniem po poręczy nie będę ryzykować - a jak mnie się ślimak zassa to kto mnie odklei???
Buziole :*
alik61 2017-01-20
Kasiulka!!!ja te białe to już od dłuższego czasu...ale Ty może dałabyś trochę na mniejsze obroty.....?!martwię się o Ciebie...
astra40 2017-01-20
Ciacho wygląda przepysznie:) Ale się Babcia ucieszy!!!
Ja też zrobiłam dla moich rodziców serniczek gotowany na jutro, żeby mieli czym wnuków poczęstować:)))
Zdrowie Twoje, jak widać już w normie, bo humorek Ci dopisuje:)))
beti60 2017-01-21
No i po co weszłam na <garnek >o 00.00 zamiast iść spac jak przystało na 57 letnią staruszkę, A tobie Katarzyno to ja coś zrobię za te ciasta, Pozdrawiam z całego serca.
slonko6 2017-01-21
Moja koleżanka powtarzała ciągle "jak sama o siebie nie zadbasz nikt tego nie zrobi", a więc trzeba dbać o siebie na wszystkie sposoby, zdrowia życzę a makowiec pewnie pyszny ale bardzo pracochłonny
jagna48 2017-01-21
Kasiu wracaj do zdrowia i to szybko..nie wolno ci chorować przebywać w tunelu,a kto by nas rozśmieszał.....buziole.