Podobno jesteś tym co jesz....pilnie potrzebuję zjeść kogoś szczupłego :p
Ahoj towarzysze z grupy wiecznie odchudzających się :D Jak zwykle rzutem na taśmę wrzucam coś do pochrupania... jedni będą sobie chrupać nocą a inni skoro świt ;)
Dzisiaj przygotowałam dietetyczne ;) ciastki - faworki - bo jak wiecie "ciastki to takie suplementy tylko,że kruche" :D
Zapodaję dwa przepisy na pyszniaste pochrupańce:
1.Faworki z trzech mąk:
szklanka mąki pszennej (wrocławska, poznańska, luksusowa), szklanka mąki tortowej, szklanka mąki krupczatki, 7 żółtek, łyżka spirytusu (lub octu), 250 g śmietany 18% lub 22%, łyżka cukru waniliowego, szczypta soli.
Wszystkie mąki przesiać, dodać żółtka, śmietanę, spirytus, cukier waniliowy, sól i zagnieść jednolite, gładkie ciasto. Gdy ciasto osiągnie aksamitną konsystencję należy je kilka razy dość mocno zbić wałkiem, aby było dobrze napowietrzone.
2.I przepis mojej babci:
1/2 kg mąki, 1 jajko, 2 żółtka, 1/2 kostki margaryny, 2 łyżeczki cukru, 5 łyżek śmietany, łyżka octu lub spirytusu.
Smacznego :*
oriola 2017-01-25
Dobre
Dobre narobiłam sobie ochoty,jestem łasuch.
Jutro kupię bo dla jednej mnie robić się nie opłaca.
stor55 2017-01-25
ja mam jeszcze inny przepis 20 dkg mąki ,3 łyżki gęstej śmietany , 3 żółtka , 1 łyżka spirytusu i jedna płaska łyżeczka proszku do pieczenia , a smażę na smalcu są lepsze
maria57 2017-01-26
kruche suplementy są nie do przebicia;
jak zresztą zawsze u Ciebie - jesteś bezkonkurencyjna!!!
stachs7 2017-01-26
I znowu w biodro,też chyba powinnam zjeść kogoś szczupłego...Tylko,że taką mam synową....A fajna jest,więc obejdę się.....
krycha2 2017-01-26
Ostatnio tyle wtrząchnęłam faworków ,że wystarczy mi do końca karnawału...ale w sobotę upiekę z ciasta francuskiego dla mężona...
daisy27 2017-01-26
Uwielbiam Pani poczucie humoru. :) Powinna Pani wydać książkę ze swoimi zabawnymi tekstami. :)
achach5 2017-01-26
Ja pożrę faworki ,ale Ty mnie nie jedż....dostaniesz
niestrawności ;)
Za leniwa jestem na takie wypieki...
Pewnie kupię ,kilka, w " mojej"
cukierni ,żeby tradycji stało się zadość.
Pozdrawiam ciepło :)