Ciasto malinowe z kremem chałwowym

Miłość jest wtedy, gdy patrzysz na śpiącą żonę i myślisz: "Zabiłbym wiedźmę!"
I odkładasz to na jutro, na jutro, na jutro.......

Zjawiam się jak zawsze o właściwej porze :p
Częstuję Was ciastem malinowym z kremem chałwowym - wersja moja :D

Biszkopt:
6 jajek, szklanka cukru, szklanka mąki, płaska łyżeczka proszku do pieczenia.
Białka ubić na sztywno, dodać cukier i żółtka. Dodac mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i lekko wymieszać. Wylać do formy, piec w temp.160-180 stopni, ok.30-35 minut.

Masa malinowa:
800 g malin (świeże lub mrożone. Ja dałam ze słoika), 2 galaretki malinowe.
Galaretki malinowe rozpuścić w 750 ml gorącej wody. Dołożyć owoce, wymieszać i odstawić do lekkiego stężenia (ja owoców nie wrzucałam do galaretek tylko rozłożyłam na kremie).

Masa chałwowa:
3 szklanki mleka, 2 budynie waniliowe (na opakowaniu ma być,że budyń jest na 1/2 l mleka), 300 g chałwy waniliowej, 200 g masła, kieliszek spirytusu.
Budyń ugotować na 3 szklankach mleka. Masło utrzeć na puszystą masę porcjami dodając wystudzony budyń. Na koniec dodać spirytus. Chałwę zmiksować w oddzielnej misce i dodać do kremu. Ucierać do gładkości.

Biszkopt nasączyć. Masę chałwową wyłożyć na biszkopt, schłodzić w lodówce. Na krem wylać tężejącą galaretkę z malinami i odstawić do lodówki na ok.1 godzinę (jak wspomniałam wyżej-maliny rozłożyłam na kremie chałwowym a na nie wylałam tężejącą galaretkę).

Masa śmietankowa:
1/2 l śmietany kremówki 30%, 2 galaretki cytrynowe, 2 łyżki cukru pudru.
Galaretki rozpuścić w 500 ml wrzątku, schłodzić. Śmietanę ubić z cukrem, dodać tężejącą galaretkę, wymieszać. Masę śmietanową wylać na galaretkę malinową.
Wierzch potaplałam maziajami z polewy i posypką cukrową :)
Ciasto ok.3 godziny chłodzić w lodówce.
Smacznego <3

Miłego poniedziurwa kochani :*