"Kobiety nie zmienisz. Możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni" :D
Andrzej Poniedzielski
Chciałam się zameldować, że żyję i pamiętam o Was....ale czasu brak na wstawianie kciuków pod Waszymi pychotami :( Bo jak się wstawi lajka to i chciałoby się napisać dobre słowo...a jak napiszę słowo to ktoś drugie, więc trzeba odpowiedzieć i tak zawsze schodzi mi z Wami 7 godzin :D A pity do roboty leżą..... Obiecuję, że w drugim kwartale tego roku nadrobię zaległości :p
A teraz poczęstuję Was Bajką siostry Anastazji ale wg mojej wersji :D
Biszkopt ciemny:
6 jajek, szklanka cukru, 12 łyżek mąki, 2-3 łyżeczki kakao, łyżeczka proszku do pieczenia.
Białka ubić na sztywno, dodać żółtka i cukier. Dodać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia, na końcu kakao i całość lekko wymieszać. Wylać na formę i piec w temp.160-180 stopni ok.20-30 minut.
Po wystudzeniu (a najlepiej drugiego dnia) przekroić na pół.
Biszkopt jasny:
3 jajka, 1/2 szklanki cukru, 1/2 szklanki mąki, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Białka ubić na sztywno, dodać żółtka i cukier. Dodać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i lekko wymieszać. Wylać na formę i piec w temp.160-180 stopni ok.20-30 minut.
Masa:
1 litr śmietany 30%, 500 g serka mascarpone, cukier puder do smaku, 3 galaretki w różnych kolorach.
Galaretki zrobić wg przepisu na opakowaniu. Każdą przelać do osobnego naczynia i zostawić do całkowitego stężenia. Pokroić w malutką kosteczkę (ja galaretki przygotowałam dzień wcześniej i na drugi dzień kroiłam).
Śmietanę ubić, dodać do smaku cukier puder, serek mascarpone i kostki galaretek.
Przełożenie ciasta:
Biszkopt ciemny (nasączyć) - 1/2 masy - biszkopt jasny (nasączyć) - 1/2 masy - biszkopt ciemny (nasączyć) - polewa.
Uwaga: zamiast polewy na wierzch ciasta można dać masę śmietanową-jest jej dużo i na pewno wystarczy :D
Udanego poniedziurwa....wrrr..... :*
babcia1 2017-03-06
Wygląda zresztą jak u Ciebie zawsze przesmacznie!!