Powiem Wam, że prezerwatywa wcale nie gwarantuje bezpiecznego seksu...Mój kumpel miał ją na sobie, kiedy został
zastrzelony przez męża swojej kochanki :D
Co prawda nam to nie grozi ale swoim kolegom można przekazać, żeby uważali :p
A teraz zapodaję pomysła co zrobić kiedy na rosół nie ma już chętnych a i pomidorowa również się przeżarła :) Tadaaaam - oto kostki rosołkowe :)
Bulion odparować do 1/5 objętości (będzie wtedy mocno skoncentrowany) i zamrozić w formie małych kostek (jak lód do drinków). A później wykorzystywać np. do sosów, risotto itp.
Udanego wtorucha kochani <3
ochja 2017-03-28
Super pomysł..
babcia1 2017-03-28
fajnego pomysła dałaś Kasieńko!!hihi a z tą prezerwatywą to faktycznie nie ma gwarancji hihi
anad60 2017-03-29
tak robimy....tylko my w wiaderkach !!!
wiesz rodzina żarłoczna....idziemy na całość *;*