Sernik tradycyjny

Babcina mądrość mówi:
Zanim zdiagnozujesz u siebie depresję lub niską samoocenę upewnij się, czy przypadkiem nie jesteś po prostu otoczona przez chamów i prostaków :D
Więc się wczoraj rozejrzałam i zobaczyłam,że jestem otoczona ale przez samych namawiaczy i kusicieli, którzy z premedytacją wstawiają na grupę serniki, serniczki, szarlotki, torty, grille, pierogi i inne smakołyki.....nie bacząc na to,że ktoś po drugiej stronie monitora jest zalany po same kolana obciekającą śliną :p
Długo się nie zastanawiając, po 21:00 polskiego czasu, polazłam do kuchni, włączyłam głośny robot i poczyniłam serniczek. Minuta przed ciszą nocną skończyłam miksowanie, serniczek wjechał do piekarnika i o 23:30 już skubałam jego jakże pięknie przyrumienione, gorące doopki :D
Sernik tradycyjny czyli bez spodu:
1-1,5 kg twarogu (wczoraj zrobiłam z 1,2 kg),
250 margaryny, 8 jajek, 1,5 szklanki cukru pudru, 4 łyżeczki cukru waniliowego, 3 łyżki mąki ziemniaczanej, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 100 g rodzynek, aromat pomarańczowy.

Margarynę, szklankę cukru pudru i cukier waniliowy utrzeć na puch. Ubijając dodawać na przemian żółtka i ser. Do masy twarogowej dodać aromat oraz mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Białka ubić na sztywno, dodając pod koniec ubijania pozostały cukier. Dodać rodzynki obtoczone w mące i pianę z białek, delikatnie mieszając łyżką.
Masę sernikową nałożyć do natłuszczonej i oprószonej mąką tortownicy o śr.ok.26 cm. Sernik piec ok.90 minut w temp.140-160*C

Zatem - życzę Wam udanego wieczoru a ja idę ukroić sobie solidny kawał serniczka :p :p Wasze zdrowie w mojej gębie :*