Dla miłośnika gier komputerowych :))

Qrwowanie - niby nic nie zmienia ale na duchu jakby lżej.......
Może i lżej ale ochłody toto nie daje :((( Nie wiem jak Wy ale ja już mam dość tych afryko-tropików! Żeby w słońcu temperatura dochodziła do 60 stopni to już jest qrwa lekkie przegięcie! Dzisiaj u mnie o 19:00 było 37 stopni - w cieniu ma się rozumieć...a jak wyjrzałam przez okno to myślałam,że umarłam i jestem w piekle - taki gorąc buchnął (dlatego proszę o miejsce w raju, bo tam przynajmniej dostęp do wody jest)..... lubię lato, bo w zimie, żeby wyprawić się do pracy trzeba wstać conajmniej 15 minut wcześniej - zanim człowiek naciągnie barchanki, kalesonki, 2 bluzki, bluzy i inną odzież wierzchnią, ale to co się dzieje w tym roku z temperaturami to jakiś armagiedon :((( W pracy nie można rabotać, bo mózg z upału się lasuje, w autobusach "odświeżające" zapachy spod niejednej pachy....jprdl! Płakam :(((
Jak ktoś cierpi na nadmiar deszczu i wiatru to ja się polecam.....ale nie żeby zaraz jakieś tornada, ulewy i podtopienia....nie...tak wody dla ochłody :)))

Spokojnego i chłodniejszego piątulinka kochani :*