Heloł kochani :))
Podrzucam pomysła na wykorzystanie ususzonych nóżek grzybów - może komuś się przyda :) Wysuszone nóżki mielę w młynku do kawy i powstały proszek przechowuję w słoiku. Doskonały dodatek do zup, sosów oraz jako zagęstnik. Polecam :))
Na dwóch pozostałych zdjęciach (program kolażowy jedno zdjęcie powtórzył) wygląd grzybów suszonych w tunelu (pokazywanym wczoraj).
Kochani, pozdrawiam Was serdecznie :))
babcia1 2018-10-29
ja Kasiu jak kiedyś miałam bardzo dużo kani to też i ogonki i łebki ususzyłam a potem zmieliłam super są takie zmielone a smak i zapach wspaniały ..no w tym roku niestety !!Zero
mimozka 2018-10-29
Kasiu , ja też od lat mielę mniej wartościowe części grzybów ! Teraz zmielę Ciebie za te Twoje fotki ! Zazdroszczę ...... ! Pozdrawiam :)
oliwkaa 2018-10-30
no własnie,mój wzrok przykuł ten proszek grzybowy...teraz już wiem co poczyniłaś,super pomysł !
Brawo Ty !