Najważniejszą rzeczą w diecie jest podejście.....podeszłam do lodówki i zjadłam wszystko :)))
Dzielę się przepisem na ciasto ze świeżym ananasem - może komuś zalega ananas i zechce poczynić? Jak dla mnie to szału nie ma i więcej raczej go nie zrobię.
Piekłam je w dwóch etapach - po ok.godzinie wyjęłam ciasto z blaszki, przewróciłam do góry doopką, ponownie włożyłam do blaszki i piekłam, żeby doopka (która jest na górze) się zarumieniła :)) Przepis tu:
https://www.pieceofcake.pl/Przepisy/Ciasto-ze-swiezym-ananasem
Udanego piątulnika :))