Postanowiłam zrezygnować z pracy i podróżować po świecie, dopóki wystarczy mi oszczędności.... Według moich obliczeń powinnam być po 14:00 w domu :)))
Nie wiem jak Wy ale dzisiaj nie mam siły nawet rzęsą ruszać....o godz.19:00 było 43 stopnie!!! Ja wymiękam :((( Zazdroszczę tym, którzy nie muszą w taki żar i duchotę wychodzić z domu do pracy......
Trzymajcie się kochani...chłodnawo Was żegnam :)))