Pizzerki - sylwestrowa propozycja :))

Dowodem na to,że kobieta kocha bardziej swojego męża niż dzieci jest fakt, że zostawi je bez problemu z sąsiadką, a męża nigdy :)))

CIASTO: 4 szklanki mąki, 4 jajka, 250 ml kwaśnej śmietany,
8 g drożdży instant (lub 40 g świeżych - ale wtedy trzeba zrobić rozczyn), kostka masła, łyżka oleju, zioła prowansalskie, szczypta cukru, sól.
Ze składników zagnieść ciasto (wyrabiam mikserem) i wstawić na godzinę do lodówki.

FARSZ (moja propozycja - ale każdy może zrobić po swojemu): 1/2 kg startego sera żółtego, ok.1,5 kg pieczarek, 2-3 duże cebule, ketchup, sól, pieprz.
Cebulę i pieczarki drobno pokroić. Dosmaczyć i smażyć, aż dobrze odparują (gdyby farsz był za rzadki, dodać bułkę tartą).

Ciasto podzielić na mniejsze kawałki, każdy rozwałkować na cienki prostokąt, posmarować ketchupem, posypać serem i rozłożyć usmażone pieczarki z cebulą. Każdy prostokąt zwinąć w rulon od dłuższego boku, pokroić na plastry.
Pizzerki układać w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok.25 minut w temp.180*C na złoto.
Z tych proporcji wychodzi około 44 szt pizzerek :))