Właśnie się przebudziłam i miałam piękny sen...Wyobraźcie sobie, jakie będziemy smukłe bez tego cukru...w przyszłe wakacje. A po zimie w chłodnych mieszkaniach, ciało znowu stanie się jędrne i sprężyste...aż nie mogę zasnąć z wrażenia, jakich pięknych czasów żeśmy się doczekali...
A oprócz tego piękne ramiona od zbierania chrustu...do tego mniej żreć i na lato figura petarda....
Upał nie upał. ogórki przerobić trzeba. Dzisiaj poleca się mizeria z koperkiem na zimę. Pyyyszności!
5 kg ogórków, 3 łyżki soli, 3/4 szklanki cukru, 1 łyżeczka pieprzu, 3/4 szklanki octu, pęczek koperku (dałam więcej).
Ogórki pokroić w plasterki. Dodać sól, pieprz, cukier, ocet i posiekany koperek. Wszystko dokładnie wymieszać. Odstawić na noc.
W tym czasie ogórki puszczą wodę. Zapakować je do słoików i zalać powstałą zalewą -u mnie nie powstało tyle zalewy, żeby przykryć ogórki.
Słoiki pasteryzować ok.10 minut, wyciągnąć z wody i odwrócić do góry dnem do czasu, aż wystygną.
U mnie wyszło 14 słoików 0,5l.
W zimie można jeść takie prosto ze słoika albo ze śmietaną i cebulką.
Pozdróweczki :*
dodane na fotoforum:
krycha2 2022-08-04
Zawsze cos ciekawego podrzucisz....a ogórki ...bomba. Dziękuję Kasiu za miłe komki ...Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia...każdego...życzę.