Emo kulawy, podbił mi się w Lansadzie. Ksena ściągnęła go dzielnie do domu na luzaka :) Oboje zachowywali się wzorowo, nic tylko być dumną :) A z Kseną osiągnęłyśmy szczytową formę w tym sezonie :)
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]