[18744387]

Spowiadałam się krótko. Ksiądz był zadowolony z czystości mego życia i myśli.
- Widujesz, córko, anioły? - zdziwił się, gdy mu o tym wspomniałam.
- Tak, ojcze.
- Anioły są nosicielami nowin, czy coś ci przekazały?
- Wyjawiły, czemu stoją za człowiekiem, a nie przed nim.
- Tak?
- Bo łatwiej im kopać drania w tyłek niż ciągnąć za sobą przez całe życie.
- Fantazje, moja córko, fantazje.
- Powtarzam, co usłyszałam.

Manuela Gretkowska
Namiętnik

dodane na fotoforum:

zana71

zana71 2011-12-12

Anioły to symbol niedostępnej niewinności - czegoś, co jest doskonałe, gdy nie zostaje dotknięte. Czegoś, co znika przy podmuchu grzechu, by leczyć go z innej strony świata. Niezaprzeczalnej perfekcji, marzenia duszy każdego.

Bywają także istoty, które same sobie są Aniołami. Czerpią dla siebie radość innych...

annie1

annie1 2011-12-12

cały czas chodzą za Tobą te Anioły :))

dothy2

dothy2 2011-12-12

fajne,mądre mini opowiadanko:)
miłego....

ragrade

ragrade 2011-12-14

...z odrobinką dowcipu i puentą :)

dodaj komentarz

kolejne >