- Kończy mi się czarna kredka..
- To dobrze. Zastrugaj ją do samego końca i zacznij rysować coś kolorowego.
- Czarny to też kolor.. z resztą bardzo ważny.
- A jak Ci zabiorę czarną kredkę.. nic już wtedy nie narysujesz? Masz jeszcze milion innych kolorów.
- Narysuje. Ale nigdy nic nie będzie naprawdę głębokie, tajemnicze, kontrastowe..a kontur będzie niewyraźny i rozmyty. Widzisz... taka smutna kredka a dzięki niej tyle innych kolorów potrafi zachwycać.
dodane na fotoforum:
coral81 2016-03-27
Pięknie...Pozdrawiam świątecznie;)
sonic71 2016-03-28
:)