jesien 2009-11-25
Cudnie przez chwilę zatopić się w marzeniach i pobyć w tym pięknym miejscu . ..pozdrawiam:)
liana76 2009-11-25
mgydi ,masz rację -planowac ,planowac i jeszcze raz PLANOWAĆ:)
koati 2009-11-25
a ja lubię wspminać, a planować...no cóż... kiedyś cały rok planowałem wyprawę na Grossglockner i zamiast do Lienz, skąd zaczynał sie szlak, trafiłem do Linz :) a to jakieś 200 km od celu :)
wygorz 2009-11-25
Cóż, w góry tej filiżanki nie biorę, więc...napić się z niej musisz u mnie w domu.:))
aniko11 2009-11-25
listopad, grudzień-to wspomnienia..a styczeń, luty planowanie...chociaż czasem zdarza sie zimowy spontan :) pozdrawiam :)
gabbia 2009-11-25
A mi się podobają te twoje wspomnienia.
adigonz 2009-11-26
Pozdrawiam goraco zycze nilego Czwartku.
jesien 2009-11-27
pięknie- pozdrawiam wieczornie zycząc wesołego wieczorku:))