W Katowicach byłam w dniu 25.VII.2011.
Przyjechłam o godz. 12:20, a odjechałam stąd o godz. 21:30 (tj. ostatnim kursem do Krakowa ).
jurekw 2011-07-27
Witaj Benia, a gdzie Ty się wybierasz w ten deszcz! To nie jest Bracka, a pada i pada... zatęskniłem za Krakowem, muszę tam pojechać:)
Pozdrawiam serdecznie:)
dotur57 2011-07-28
Beniu...i coż taki facet jak ja może powiedzieć...?:)
Dla mnie super babeczką jesteś!!!
beates 2011-07-28
pogoda Ci nie dopisała...ale czasami pogoda nie jest wcale najwazniejsza...
krakus 2011-07-29
Byliśmy umówieni - bez względu na pogodę.
Jedynie godziny przyjazdu mogły ulec przesunięciu.