Jeździec Miedziany
Epopeja chwytająca za serce jak "Doktor Żywago”
Leningrad, rok1941. 17-letnia Tania Mietanowa poznaje młodego oficera mówiącego z obcym akcentem. Zakochuje się w nim ku swemu przerażeniu, gdyż Aleksander jest już obiektem uczuć jej siostry Darii. Miłość jednak nie wybiera - Aleksander odwzajemnia uczucia Tani, ale by nie ranić Darii, bohaterowie przysięgają nigdy nie ujawnić swej miłości.
Tatiana i Aleksander
Druga część trylogii
Zaczyna się w Bostonie w 1930 roku. Rodzina Barringtonów, zaślepiona ideami komunizmu, przenosi się do wymarzonego ZSRR, nie wiedząc, jaka gehenna czeka ją pod rządami Stalina. Rodzice Aleksandra giną w więzieniu, pozostawiając go na łasce losu. Gdy ten dorośnie, pokocha młodą pielęgniarkę, Tatianę... Tak zaczyna się wielka miłość.
Ogród letni
Ostatnia część trylogii i miłości, nadziei i poświęceniu
Jest rok 1946. Tatiana i Aleksander chcą wreszcie żyć jak normalna rodzina. Bardzo kochają swego małego synka Anthony’ego, lecz nie potrafią cieszyć się sobą. Przytłoczeni bagażem tragicznych wspomnień, przemierzają Amerykę mieszkalnym samochodem, uciekając przed demonami przeszłości i przed tym, co znów gotuje im los. Po "gorącej wojnie” zaczyna się bowiem "zimna” i o Aleksandra, jeszcze niedawno radzieckiego oficera, pytają już w Waszyngtonie.
Czy jeszcze kiedykolwiek młodzi Barringtonowie odzyskają spokój, wzajemną miłość i wciąż oczekiwane szczęście? Można czytać tę powieść, nie znając wcześniejszych losów bohaterów, lecz każdy, kto zaczął od "Ogrodu letniego”, z pewnością natychmiast sięgnie po początek sagi...
Pozdrawiam cieplutko ... i oczywiście polecam :))))
trawka 2013-01-28
teraz jak napisałaś to skojarzyłam, że czytałam.. niestety od końca... czyli "Ogród letni"...wcześniejszych nie czytałam, nie wiedziałam, że to trylogia...... a ta trzecia część jest rewelacyjna...więc domyślam się, że dwie pierwsze także.....
mondia 2013-01-28
Super książki....warte poczytania....czytałam z rok temu....
a ostatnio wracam do Kraszewskiego...piękna książka którą teraz czytałam “Dziwne losy Jane Eyre”...też polecam....dobrej nocki Ci życzę :))
ankam 2013-01-28
To chyba jakieś nowe wydania w bardzo ładnych okładkach! Bardzo ładnie pokazałaś! Kolorowych snów:-)
magdabo 2013-01-28
Taką spawdzoną lekturę z przyjemnością przeczytam w te zimowe dni ...
wojrus1 2013-01-29
Asia dziękuje za życzenia. Super spostrzegawczość - ale świeczka 3 z prawej schowała się za 2 widać 2 knociki. Pozdrawiam.
gogogo 2013-01-29
Warte zainteresowania ...lubię poczytać ale ostatnio brak mi czasu na książki :((( Pozdrowionka moja najulubieńsza :)))
karin24 2013-01-29
a co jak ktoś nie lubi czytać:(
kropka7 2013-01-29
re: Karinko, jak ktoś nie lubi czytać to ma problem ;))))
... I nie znam takich co nie lubią :))))
karin24 2013-01-29
to już znasz pisze do Ciebie:) ..tak to bywa nie przepadam za książkami...ale kucharskimi tak...:)))
(komentarze wyłączone)