Taki był malutki, kiedy przywieziony został z trasy szybkiego ruchu. Był początek grudnia. Miał niespełna 6 miesięcy gdy mi go przyniesiono - zarobaczony, zapchlony i zabłocony. Na fotce tuż po kąpieli...
I tak już u mnie został. Mijają 3 lata, a Fox jest najwspanialszym kumplem na świecie...