lato 1830 roku. Wracając z Poturzyna, w którym odwiedził swego przyjaciela Tytusa Woyciechowskiego, zatrzymał się na kilka dni w Warszawie, po czym udał się do Żelazowej Woli, gdzie rodzina Chopinów przebywała na letnim wypoczynku. Wówczas ostatni raz kompozytor odwiedził Żelazową Wolę
Ta brama zamkła się za nim i już nigdy przez nią nie przejechał...