Święto Pluszowego Misia

Święto Pluszowego Misia

Dzieci z Przedszkola Pszczółka Maja , w Bibliotece Powiatowej w Łowiczu z okazji Święta Pluszowego Misia.

Misie na Łące
Jak tu zielono, zawołały Misie. Ile tu kwiatów, a jakie pachnące powietrze.
Można bawić się i baraszkować – zapiszczał Czapeczka.
Ale Pluszaczek zaprotestował. Misiu, my tu jesteśmy gośćmi na tej łące i powinniśmy zachowywać się przyzwoicie.
Wiesz, że łąka to domek dla innych zwierząt.

Oj! Pluszaczku pobiegam sobie trochę. I popędził Czapeczka ile sił w nogach, po łące, pełnej kwiatów.
Biegnie, tak biegnie, a tu słyszy bzzzy… Stanął, patrzy i zdziwił się – co to może być?
Podobne do pszczoły, ale to nie pszczoła. Podobne do osy, ale to nie osa. Duże, brązowe, w paski, pokryte włoskami i też ma skrzydełka.
A, czy Wy wiecie, kto to taki? (rys. trzmiela)

Łąka taka piękna. Czapeczka pobiegł dalej.
Biegnie, biegnie i bęc, zawadził o coś nogą.
To był taki mały kopczyk ziemi i coś w nim się ruszało.
Znowu zastanowił się Czapeczka, co to może być?
Z kopczyka tego wystawił główkę krecik i mówi - zniszczyłeś mój domek. Będę musiał go naprawić, a to ciężka praca.
Czapeczka przeprosił tylko i pobiegł dalej.

Ta łąka taka piękna, zachwyca się Czapeczka i biegnie dalej, a tu strumyk.
Przez chwilę Czapeczka zastanowił się, czy iść dalej,
ale zrezygnował z wejścia do wody i przykucnął.
Jakie było jego zdziwienie, kiedy zobaczył tam rybki i żabki jak sobie pływają w wodzie. Jak im jest wesoło i dobrze.
Przyglądał się przez chwilę Czapeczka, wreszcie przypomniało mu się o Przyjacielu, który został na skraju łąki.
Wrócił do niego i zaczął opowiadać co widział.

A Ty Pluszaczku na co tak patrzysz? – Zapytał Czapeczka.
Usiądź przy mnie i też popatrz, powiedział Pluszaczek.
Zobaczyli, jak pająk pracowicie, tka swoją sieć.
Mogli by, tak długo patrzeć i patrzeć, ale czas do domu wracać.
Wtedy Czapeczka zrozumiał, co miał na myśli Pluszaczek,
kiedy powiedział – na łące jesteśmy tylko gośćmi.

Krystyna Kunikowska

dodane na fotoforum: