wizyta w japońskim domu.

wizyta w japońskim domu.

Pracujący Japończyk nie mieszka w domu. Mieszka w pracy. A po pracy idzie do knajpy. W domu śpi. Krótko, bo późno wraca z knajpy i wcześnie wychodzi do pracy. W domu mieszka jego rodzina.

Nie wszyscy Japończycy pracują jednak w korporacjach, a tym, którzy w nich pracują też zdarza się mieć wolny czas. Choćby w weekend. Jeśli chcą gdzieś zaprosić znajomych, to często zapraszają ich do knajpy. Do domu nie mogą, bowiem dom jest zbyt skromny, żeby można było zaprosić gości. Mieszkania w Japonii są często rzeczywiście niezbyt wielkie, ale nawet te większe nie są według gospodarzy wystarczająco dobre, by móc do nich zaprosić kogoś obcego. Poza tym Japończycy strzegą swojej prywatności. Jeśli więc zostałeś zaproszony do domu Japończyka, powinieneś traktować to jako wielki przywilej i dowód dużej zażyłości. Zażyłość tę i tak trzeba jednak najpierw zbudować w knajpie. Wizyta w domu to święto, a w knajpie codzienność.

irene

irene 2013-05-11

Dość dużo fragmentów pasuje do mojej osoby …takie czasy :(

asik11

asik11 2013-05-11

ŚWIETNA CAŁOSC....FAJNA TA TWOJA GALERIA..MOŻNA DUZO SIĘ DOWIEDZIEĆ...POZDARWIAM:))

dejavu1

dejavu1 2013-05-11

świetnie z interesującym opisem ...

ps.
dzięki Krysiu za podpowiedź ... podziwiam Twoją wiedzę.

hkusz60

hkusz60 2013-05-11

Ci to mają życie...:)))pozdrawiam cieplutko,miłego dnia.

wika53

wika53 2013-05-12

W domu nie potrzebują foteli :)

pyzulak

pyzulak 2013-05-15

Co kraj to obyczaj :)

dodaj komentarz

kolejne >