Walentynki najhuczniej obchodzone są w Stanach Zjednoczonych

Walentynki najhuczniej obchodzone są w Stanach Zjednoczonych

Walentynki, zwane świętem zakochanych obchodzimy 14 lutego. Nazwa pochodzi od św. Walentego, chrześcijańskiego biskupa i męczennika. Żył on w III wieku w cesarstwie rzymskim za czasów panowania Klaudiusza II Gockiego. Dlaczego Walenty został skazany przez niego na śmierć? Otóż cesarz zakazał mężczyznom w wieku 18-37 zawierania małżeństw. Uważał bowiem, że legioniści nie posiadający rodzin są lepszymi żołnierzami. Walenty potajemnie jednak udzielał im ślubów. Został za to wtrącony do więzienia. Tam zakochał się w córce jednego ze strażników. Była to kobieta niewidoma, która miała dzięki miłości do Walentego odzyskać wzrok. Cesarz Klaudiusz skazał Walentego na śmierć, a egzekucja miała zostać wykonana 14 lutego 269 r.
To, że Walentynki rozprzestrzeniły się na cały świat, jest z kolei zasługą brytyjskiego pisarza i poety sir Waltera Scotta (1771-1832). Właśnie w Anglii w XVI wieku została też wysłana pierwsza kartka walentynkowa - wysłał ją do swojej żony więziony w londyńskiej Tower Karol Orleański.
Dziś walentynki najhuczniej obchodzone są w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie nie żałują pieniędzy ani na prezenty dla ukochanych, ani walentynkowe randki. W USA popularne jest wysyłanie kartek walentynkowych i oglądanie romantycznych filmów.

We Francji nie wysyła się kartek, a bukiet czerwonych róż. Walentynki są też okazją do zaproszenia ukochanej osoby na kolacje czy do teatru.

krycha2

krycha2 2021-02-14

Piękne święto dla starszych i młodych....chociaż przez wiele osób krytykowane...Uważam ,że okazywania sobie miłości, szacunku nigdy nie za wiele...

dodaj komentarz

kolejne >